piątek, 23 września 2011

Kobiety part I
























Wciąż zainspirowana Modiglianim.
Kobiety...niebawem kolejne




„Dla Dedo wszystko po prostu dążyło w kierunku czystości w sztuce. Jego nieznośna duma, nieugięta niewdzięczność, arogancja. Wszystko to wyrażało nic innego jak jego tęsknotę za krystaliczną czystością, całkowitą szczerością w stosunku do samego siebie w życiu i sztuce, a to nie wykluczało zaufania, jakie w nim pokładano. Był cięty, lecz także delikatny jak szkło i, żeby tak rzec, tak nieludzki, jak szkło. I było to bardzo charakterystyczne dla tej epoki, która mówiła wyłącznie o czystości w sztuce.”
Wikipedia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz